czwartek, 12 grudzień 2024

W dniach od 6 do 28 września w Galerii przy kozach Służewskiego Domu Kultury w Warszawie prezentowana  będzie wystawa rysunków i fotografii, których autorem jest Zdzisław Beksiński.

Ekspozycja w Galerii przy kozach składa się z 10 prac rysunkowych i 11 czarno białych fotografii.
Miejsce i czas wystawy zostały wybrane nieprzypadkowo, bowiem pochodzący z Sanoka Zdzisław Beksiński był wieloletnim mieszkańcem osiedla Służew nad Dolinką, na którym znajduje się Służewski Dom Kultury. Otwarcie wystawy tego cenionego w świecie artysty zostało zaplanowane jako jedna z głównych atrakcji kulturalnych towarzyszących otwarciu nowej siedziby Służewskiego Domu Kultury.
Dopełnieniem ekspozycji będzie zaplanowane na dzień 7 września, na godz. 17.00 spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki SDK. Tematem niedzielnego okolicznościowego spotkania będzie dyskusja o książce Magdaleny Grzebałkowskiej Beksińscy. Portret podwójny.

zdzislaw-beksinski-1

 

zdzislaw-beksinski-1990-dlugopis-sluzewski-dom-kultury-warszawa

 

zdzislaw-beksinski-rysunki-i-fotografie-plakat-sluzewski-dom-

 

zdzislaw-beksinski-rysunki-i-fotografie-sluzewski-dom-kultury-warszawa-

 

Zdzisław Beksiński (1929–2005) – twórca niezwykle wszechstronny, szerokiej publiczności znany jest z prac malarskich, często mrocznych, apokaliptycznych, ukazujących fantastyczny świat. Od fotografii rozpoczął Beksiński swoją twórczość, prezentując w 1958 r. prace na kilku wystawach: w Warszawie, Gliwicach i Poznaniu. To czarno-białe zdjęcia rozpoczęły jego drogę do sławy.


Zdzisław Beksiński. Wystawa rysunków i fotografii

Od 6 do 28 września 2014 roku, od godz. 10.00 do godz. 20.00

Galeria przy kozach Służewskiego Domu Kultury
Warszawa,  ul. J. S. Bacha 15

 

Centrum Sztuki Galeria EL w Elblągu zaprasza na wernisaż wystawy ,,Polacy. Uchwyceni / Zatrzymani'', który odbędzie się 11 września o godz. 18.00.

Wystawa jest dwugłosem kuratorskim. Komisarze wystawy – Tomasz Ferenc i Jarosław Denisiuk – zaproponowali spojrzenie na Polskę i Polaków ostatnich dwóch dekad z dwóch perspektyw: badawczych, dokumentujących oraz krytycznych, wyboru mediów czy tematu.
Wśród artystów i prac zaproszonych do udziału w wystawie pojawi się cykl Rytuały przejścia Przemysława Pokryckiego, który jest jednym z najważniejszych dokumentalnych zestawów fotografii, opowiadających o współczesnych Polakach. (…)

zorka-project-matki-centrum-sztuki-galeria-el-elblag

 

Równie istotne w obszarze fotografii dokumentalnej lub, jak niektórzy to określają socjologicznej, są fotografie duetu Redzisz/Bereżecka, funkcjonującego pod nazwą Zorka Project. Spośród licznych cykli, które stworzyły artystki, na wystawie zaprezentowany zostanie zestaw fotografii zatytułowany Matki. Inną opowieść o polskości proponuje Michał Przeździk-Buczkowski. Jego prace z cyklu Ostatnia wieczerza zdają się ponownie formułować pytanie o to, co to znaczy, że Polska jest krajem katolickim, co znaczy być chrześcijaninem, co kryje się za świętymi obrazami; czy jest to jedynie idolatria, czy też stoją za nimi głębokie wartości. Małe formy filmowe Dariusza Gapskiego, noszące znamiona wręcz ruchomych fotografii ukazują Polskę prowincjonalną, a jednocześnie bardzo swojską, znaną, osadzoną w tradycji. Obraz ten uzupełnia i jednoczenie komplikuje cykl Disco Renaty Dąbrowskiej. Ostatni z artystów, Marek Domański, posługując się techniką still video, sportretował łódzkich robotników.

Fotografię konfrontujemy z pracami The Krasnals, najbardziej chyba radykalną grupą artystyczną działająca współcześnie w Polsce. Na wystawie zobaczymy osławioną już Bitwę pod Grunwaldem.
Przekazujemy nową, zaktualizowaną wersję Bitwy pod Grunwaldem Jana Matejki. Wykorzystując znane każdemu Polakowi dzieło, relacjonujemy pierwszą dekadę XXI w. Obraz, w rozmiarze nieco większym od oryginału (430×990 cm – dziesięć części 215×198 cm), jest komentarzem do otaczającego nas świata, w którym możemy zaobserwować permanentną walkę o władzę, nihilizm oraz upadek wszelkich wartości, w klimacie rodem z obrazów Hieronima Boscha. To komentarz do rzeczywistości już po okresie transformacji, w momencie dążenia Polski do nowoczesności i starań o uplasowanie się na wysokiej pozycji. Cicho wierzymy, iż obraz ten stanie się nową aktualną epopeją narodową.
Ale mamy dobrą wiadomość! Drodzy rodacy, nie przejmujmy się, nie dzieje się to tylko u nas! Mamy tak samo jak reszta świata, więc nie może nas już trapić odwieczny kompleks Zachodu! Na dodatek radośnie w sposób niezaangażowany podążamy w stronę dekadencji i hedonizmu. Gratulujemy, w tym konkursie wygraliśmy wszyscy! – słowo od The Krasnals.

 

Wystawa zbiorowa ,,Polacy. Uchwyceni / Zatrzymani''
Wernisaż: 11 września, godz, 18.00

Centrum Sztuki Galeria EL
ul. Kuśnierska 6, Elbląg

polacy-uchwyceni-zatrzymani-plakat-centrum-sztuki-galeria-el-elblag-plakat

 

 

 

 

W Galerii Imaginarium w Łodzi, 5 września 2014 roku, godz. 18.00, odbędzie się wernisaż wystawy Marka Domańskiego ,,Dalekie powietrza''.

,,Dalekie powietrza'' to tytuł cyklu fotograficznego zrealizowanego przez Marka Domańskiego w latach 2010–2013. Składa się on z kilkudziesięciu czarno-białych odbitek stykowych wykonanych z negatywów 4×5 cali.

marek-domanski-dalekie-powietrza

Marek Domański.„Dalekie powietrza”.

 

marek-domanski-dalekie-powietrza 1

 

Marek Domański.„Dalekie powietrza”.

 

 

marek-domanski-dalekie-powietrza 2

Marek Domański.„Dalekie powietrza”.

Marek Domański – studiował w PWSSP (obecnie ASP) w Łodzi w latach 1990–1995. Na jego dyplom złożyły się litografie wykonane w pracowni prof. Jerzego Grabowskiego oraz fotografie z pracowni prof. Ireneusza Pierzgalskiego. W latach 1995–2008 był asystentem prof. Grzegorza Przyborka. Obecnie prowadzi Pracownię Fotografii II w Katedrze Multimediów na Wydziale Sztuk Wizualnych ASP im. Wł. Strzemińskiego w Łodzi.

Obok pracy dydaktycznej zajmuje się przede wszystkim twórczością w dziedzinie fotografii inscenizowanej, otworkowej i dokumentalnej. Swoje prace prezentuje zwykle w formie wielkoformatowych zdjęć pokrytych żywicą lub w formie odbitek kontaktowych. Od wielu lat konsekwentnie tworzy przy użyciu kamer otworkowych, które sam buduje. Fotografie Domańskiego można było oglądać na kilkudziesięciu wystawach indywidualnych oraz wielu wystawach zbiorowych w kraju i za granicą.

Jego twórczość jest różnorodna i wielowątkowa, stosuje bowiem rozmaite techniki i sposoby prezentacji, za podstawę przyjmując przede wszystkim wewnętrzną potrzebę poszukiwania i eksperymentowania. Niektóre swoje realizacje celowo sytuuje na pograniczu fotografii. Na pracę pt. Obiekty patrzące składają się m.in. projekcje wewnątrz otwartej camery obscury, za każdym razem tworząc – dzięki relacji z konkretnym miejscem – nowe intertekstualne konteksty. Akcja i obiekty Domy Światła stawiały widza w prafotograficznej sytuacji, pozwalając na oglądanie projekcji niezakłóconej przez żaden program lub zniekształcenia wynikające z właściwości optyki.

Marek Domański był także organizatorem projektów dokumentalnych i kuratorem wielu wystaw zbiorowych. Jest autorem podręcznika dla studentów szkół wyższych pt. Podstawy fotografii oraz esejów i publikacji na temat fotografii, takich jak: Inconvenient city, EC2 – Energia czasu, Dalekie powietrza oraz współredagowanej wraz z Tomaszem Ferencem książki na temat opresywnych funkcji architektury, zatytułowanej Architektura przymusu. O twórczości Domańskiego pisali między innymi: Agnieszka Kurant, Paralelne realności Marka Domańskiego, Fotografia 2002 nr 1; Tomasz Ferenc, Theatrum fotograficum [w:] Psychopompos [kat. wyst.], Galeria FF, Łódź 2007; Tomasz Załuski, bt [w:] Imiona własne sztuki łódzkiej, Łódź 2008; Aleksandra Sumorok, EC2 dokument przestrzeni [w:] EC2 – Energia Czasu, Łódź 2013. Artysta jest członkiem Stowarzyszenia Artystów Św. Jerzego. Wystawie towarzyszy wydawnictwo zawierające wybrane fotografie Marka Domańskiego i poetyckie teksty autorstwa Janusza Raczkiewicza.

Marek Domański, ,,Dalekie powietrza''
Wernisaż: 5 września 2014 roku, godz. 18.00
Wystawę można oglądać do 27 września 2014 roku

Galeria Imaginarium w Łodzi, ul. Traugutta 18

 

 

W środę 3 września o godz. 18:30 w Galerii Katowice Związeku Polskich Artystów Fotografików Okręg Śląski odbędzie się wernisaż wystawy Krzysztofa Gołucha ,,Przełamując stereotypy".

Projekt fotograficzny „Przełamując stereotypy” to czarnobiałe fotografie odwołujące się do najlepszych tradycji fotografii dokumentalnej i reportażowej. W fotografiach Krzysztofa Gołucha zobaczymy bez zbędnej egzaltacji codzienne zmaganie się z życiem osób niepełnosprawnych ich radości i smutki.
W jego fotografiach spotkamy małą Viktorię podczas zajęć integracyjnych i niepełnosprawnego posła podczas wspólnej zabawy z rodziną. Możemy zobaczyć także silnych i twardych zawodników rugby na wózkach czy kruche i delikatne niepełnosprawne modelki, łamiące konwenanse i prezentujące modę ślubną.

Zdjęcia dają odmienne spojrzenie na zjawisko niepełnosprawności, gdzie przede wszystkim ważny jest człowiek niezależnie od stanu zdrowia czy intelektu. Projekt trwa od kilku lat lecz autor nie zamierza kończyć pracy, a jak sam podkreśla wystawa jest podsumowaniem pewnego etap. Na wystawie możemy zobaczyć 21 fotografii w postaci czarnobiałych wielkoformatowych wydruków.

Fotografie z cyklu „Przełamując stereotypy” zostały nagrodzone na konkursach w kraju i za granicą, takich jak: „Images of Health and Disability 2005“ WHO (Światowa Organizacja Zdrowia) Photo Contest Szwajcaria; IV Edycja Konkursu Fotograficznego pt. „Dziecko niepełnosprawne kochane takie jakie jest, dlatego że jest” - Stowarzyszenie „Po pierwsze rodzina”- Warszawa (I nagroda); „Moja integracja“ - Stowarzyszenie Przyjaciół Integracji - wydawca czasopisma „Integracja ”- Warszawa (Grand Prix); IV Jurajski Salon Fotografii - Regionalny Ośrodek Kultury w Częstochowie (I nagroda w kategorii „Ludzie”); V Ogólnopolskie Biennale Fotografii „Kochać człowieka ”- Oświęcimskie Centrum Kultury (I nagroda); ”Breaking Stereotypes” Komisja Europejska - Bruksela (I nagroda) ; VII Ogólnopolsk Konkurs Fotograficzny „Portret 2008”- Miejski Dom Kultury w Kole (I nagroda); BZWBK Press Foto 2008 - Warszawa (I nagroda w kategorii „ Sport”); „Inni nie gorsi” - Wojewoda Świętokrzyski (w ramach kampanii „Inni nie gorsi”) Kieleckie Centrum Kultury (I nagroda).

krzysztof goluch 2

Fot. Krzysztof Gołuch. Przełamując stereotypy.

 

krzysztof goluch 1

Fot. Krzysztof Gołuch. Przełamując stereotypy.

 

 

krzysztof goluch 3

Fot. Krzysztof Gołuch. Przełamując stereotypy.

Fotografie Krzysztofa
Spojrzeć na kogoś, zbliżyć się do niego, wysłuchać, zrozumieć, wreszcie w subtelny sposób emocje te zmienić w obraz i przenieść na papier. Tak ja osobiście postrzegam filozofię pracy Krzysztofa Gołucha. Jego fotografie pokazują nie tylko osoby, scenki rodzajowe, czy chwile z życia w ośrodkach dla niepełnosprawnych. Widzę tam obrazy bardzo osobiste, utkane z bardzo rzadkich ulotnych chwil, które potrafi dostrzec i w ułamku sekundy, zatrzymać i skomentować jak mało kto. Krzysztof w swojej pracy nie używa wyjątkowo szybkich aparatów, nietypowej optyki, nie podniecają go triki, które podkręcają formę zdjęcia pozornie robiąc go bardziej atrakcyjnym. 

Prosty obraz, umiejętność wyboru tego kluczowego ulotnego momentu, cudowna prostota formy i odpowiedni ładunek treści, powoduje, że fotografie Krzysztofa wytrzymają próbę czasu. Dzięki niemu dla następnych pokoleń zostaną zachowane ułamki życia wielu ludzi, którzy przez los zostali potraktowani brutalnie. Jego bohaterowie potrafią się cieszyć każdą chwilą życia, maja wspaniały system wartości, noszą w sobie wielka miłość i ufność do drugiego człowieka. Bezinteresowną szczerość - tyle i jeszcze wiele innych informacji widzę na fotografiach Krzysztofa. Uważam jednak, że poza techniką, opanowaniem warsztatu kompozycji i wyboru odpowiedniego momentu, w którym się naciska spust aparatu, jest jeszcze jedna kluczowa sprawa bez, której wielka fotografia się po prostu nie domyka.

Uważam, że aby tak subtelnie i ciepło opowiedzieć o ludziach niepełnosprawnych, chorych, pokrzywdzonych przez los, trzeba być po prostu dobrym człowiekiem. To kluczowa i podstawowa wartość dobrego fotografa, takiego którego zdjęcia przekazują cos znacznie więcej niż w pierwszej chwili można zobaczyć. Zdjęcia Gołucha maja ukryty kod, który sprawia że chętnie je oglądam, powracam do tych fotografii, ludzie na nich pokazani ubogacają mnie w jakiś szczególny sposób. Za każdym razem odnajduję w nich odpowiedzi na pytania o hierarchię wartości w życiu każdego z nas. Istnieje wiele zdjęć ukazujących niepełnosprawnych, na których rzuca się w oczy właśnie ich kalectwo i nic poza tym. Na zdjęciach Krzysztofa osoby te wyglądają wspaniale, mam wrażenie że są zupełnie sprawni i to jest tajemnica wielkiej fotografii - ludzi chorych pokazać jak zdrowych, miejsca mroczne rozjaśnić, a w pozornej brzydocie odnaleźć piękno.

Arkadiusz Gola

 

krzysztof goluch 4

Fot. Krzysztof Gołuch. Przełamując stereotypy.

 

krzysztof goluch 5

Fot. Krzysztof Gołuch. Przełamując stereotypy.

O fotografiach Krzysztofa Gołucha
Krzysztof fotografuje ludzi. Rzadko spotykamy ich na ulicy. Są uwięzieni w swoich domach, lub egzystują w zamkniętych społecznościach. Zrobiłem kie­dyś fotoreportaż z dla gazety codziennej z przedstawienia bożonarodzeniowego. Przez kilka godzin byłem świadkiem nie­samowitych emocji, jakich doświadczali młodzi aktorzy. Ich zaangażowanie w to, co robili, było bezgraniczne. Radość bliska euforii. Nawet małe aktorskie niepowodzenie dramatem. Doświadczyłem jak ważna jest praca ich wychowawców i żywo reagująca widownia. Zdjęcia w redakcji się podobały. Nie było jednak miejsca na fotoreportaż, w gazecie znalazło się jedno zdjęcie z krótką notką o wydarzeniu.

„Niepełnosprawni” to słowo klucz. Oczywiście wiemy o ich istnieniu. Rozumiemy ze niepełnosprawność może być fizyczna lub psychiczna, jej źródłem przypadek, wypadek lub starość. My potrafimy zamaskować swoje niedoskonałości, Oni nie. Nam się spieszy, Oni nie nadążają. O tym, że do pociągu nie może dostać się osoba na wózku dowiadujemy się tylko wtedy gdy jest nią poseł na sejm Rzeczypospolitej.

Pokaż mi swoje zdjęcia, a powiem ci kim jesteś....
Krzysztof pracując w „Caritas” jak nikt zna problemy związane z niepełnosprawnością. Ma wiedzę i doświad­czenie psychologa, wychowawcy i opiekuna. Krzysztof patrzy, dostrzega, fotografuje ze zrozumieniem. To powoduje, że jego zdjęcia zostają w pamięci i są nagradzane na wielu konkursach fotograficznych. Lubię fotografie Krzysztofa, bo są reporterskie i nie ma w nich przesadnej dbałości o staranne kadrowanie czy estetyczny ład. Czuje się, ze ważny jest „decydujący moment” i trafne wieloplanowe opisanie wydarzenia.

Nie do przecenienia jest fakt, iż autor jest absolwentem Instytutu Twórczej Fotografii Uni­wersytetu Śląskiego w Opawie, uczelni, z która kojarzą się nazwiska fotografów tej miary co Jindřich Štreit, Piotr Szymon, Vladimír Birgus. Myślę że Krzysztof stoi przed wspaniałą szansą tworzenia obrazów, które dla wielu będą pytaniem i odpowiedzią równocześnie.
Józef Wolny

Krzysztof Gołuch, urodzony w 1966 roku w Rudzie Śląskiej. Absolwent Uniwersytetu Śląskiego Wydziału Pedagogiki i Psychologii, Akademii Humanistyczno - Pedagogicznej w Bielsku - Białej, Instytutu Twórczej Fotografii w Opavie, stypendysta Marszałka Województwa Śląskiego w dziedzinie kultury, uczestnik projektu foto­graficznego "Opava na progu nowego tysiąclecia” (Opava na prohu noveho tisicileti) - realizowanego przez Instytut Twórczej Fotografii na Uniwersytecie Śląskim w Opavie (Republika Czeska). Członek Związku Polskich Artystów Fotografików. Na co dzień mieszka i pracuje w Knurowie.

Wystawa Krzysztofa Gołucha "Przełamując stereotypy" w Galerii Katowice
Galeria Katowice, Związek Polskich Artystów Fotografików Okręg Śląski, ul. Młyńska 9, I piętro
Wernisaż w środę 3 września o godz. 18:30, ekspozycja do 30 września 2014

galeria-katowice

 

W środę 3 września o godz. 19:00 w Galerii Obok ZPAF w Warszawie odbędzie się wernisaż wystawy ,,O czasie“ Katki Kwaśniewskiej. 

Tytuł wystawy wiąże się z emocjonalnym odbiorem pojęcia czasu przez autorkę. Czas, jak sama mówi - mija, trwa, ulatnia się, zostaje, upływa, jest, brakuje go. Spędzony wspólnie, dany, przechwycony, odzyskany, zdobyty, odnaleziony, zatrzymany. Postrzeganie czasu może być różne. Zależne od miejsca, okoliczności, osób nam towarzyszących. Tego, co robimy lub tego, co się z nami dzieje. Możemy zatrzymać się na chwilę, zagubić się, czuć się uwięzionym, mieć poczucie traconego czasu. Mogą się w nas kłębić przeżycia chwili czy wspomnienia. Możemy go wypełnić lub odczuwać pustkę. 

Fotografia pozwala na skadrowanie jego ułamka. Czas teraźniejszy z przeszłości zostaje przeniesiony do przyszłości. Na wystawie widzimy szereg, z pozoru nie powiązanych ze sobą obrazów różnych miejsc, wnętrza sypialni, fragmenty budynków i pejzażu. To wszystko rodzi odczucie jakby pospiesznej notatki, by uchwycić, to co przemijające.

 

katka-kwasniewska 1

Fot. Katka Kwaśniewska

 

katka-kwasniewska 2

Fot. Katka Kwaśniewska

 

katka-kwasniewska 3

Fot. Katka Kwaśniewska

 

katka-kwasniewska 4

Fot. Katka Kwaśniewska

 

katka-kwasniewska 5

Fot. Katka Kwaśniewska

 

katka-kwasniewska 6

Fot. Katka Kwaśniewska

 

galeria obok zpaf

 

Katka Kwaśniewska (ur. 1982). Absolwentka Kolegium Międzywydziałowych Indywidualnych Studiów Humanistycznych - MISH - Uniwersytetu Warszawskiego. Obecnie doktorantka na Wydziale Sztuki Mediów Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie w pracowniach: Narracji Fotograficznej dr hab. Prota Jarnuszkiewicza, prof. ASP oraz Przestrzeni Malarskiej prof. Leona Tarasewicza i dr hab. Pawła Susida. Uczestniczyła w wielu wystawach zbiorowych oraz indywidualnych.

O czasie“ - wystawa fotografii Katki Kwaśniewskiej w Galerii Obok ZPAF
Galeria Obok ZPAF, Plac Zamkowy 8, Warszawa 
Wernisaż w środę 3 września o godz. 19:00, ekspozycja do 2 października 2014 
Kurator Galerii: Anna Wolska i Katarzyna Milanowska